Historia szalonego uczonego, Jamesa Xaviera, który jest o krok od epokowego wynalazku. Chce stworzyć krople do oczu zawierające promienie rentgenowskie. Niestety, jego badania nie znajdują uznania w medycznym świecie, prowadzi je więc potajemnie, używając samego siebie jako królika doświadczalnego. Pewnego dnia udaje mu się zastosować właściwą formułę.
Hmmm Filmu nie widziałem ale wydaje mi sie że mógł to być protoplasta do postaci profesora Charlesa Xaviera z X-men...w końcu prof.X jak Xavier..
Film - dziecko swoich czasów i jaskółka nurtu laboratoryjnego w SF. Mamy tu naukowca, który chce wiedzieć więcej i pójść dalej niż inni. Oczywiście, eksperyment szybko wymyka się spod kontroli a nasz doktor staje się właściwie szaleńcem i wyalienowaną jednostką, która nie jest już w stanie żyć w społeczeństwie i...
(Możliwe spojlery:)) Do obejrzenia tego filmu przekonał mnie jego opis autorstwa Stephena Kinga (książka "Danse
Macabre"). To co jednak opis pokazał jako najbardziej atrakcyjne zostało zamknięte w ostatnich dwóch minutach.
Xavier nie widzi już tylko przez tkaniny, skórę, ściany, ale zaczyna widzieć/uzmysławia sobie...
Dr James Xavier jest specjalistą w dziedzinie okulistyki, eksperymentuje ze specyfikiem mającym przywrócić niewidomym wzrok. Gdy jego pomysł z zastosowaniem leku o większym stężeniu spotyka się z protestem grona naukowców i jego najlepszego przyjaciela zarządzającego kliniką, Xavier sam decyduje się wziąć większą...