Dla mnie żenada. Dla kasy można zawalić każdy film. Ale ponieważ w modzie są seriale to czego innego można się spodziewać??? Nad max 5, 6, 8, 50....
To nie jest kolejny Mad Max tylko historia w jego swiecie.Gosciu zrobil az 4 to musial isc w innym kierunku i to glownie za sprawa Theron a czy Taylor to pociagnie dalej o to jest pytanie.
To po co Mad Max w tytule? To jakby zrobić Avengers historia szofera. Niby ten sam świat ale bez związku.
To nie jest Mad Max. To Furiosa. I Max, a w zasadzie Tom Hardy sam jest sobie winny. Zagrał bez serca, jest apatyczny, bierny, wycofany (nic dziwnego, że na plakacie widnieje w kagańcu, na smyczy Furiosy), tymczasem Szarlisss trzymała ten film za pysk i nie pozwoliła go sobie odebrać, widząc jak blado wypada tytułowy bohater, sama eksplodowała supernową. I zatryumfowała (z jego udziałem i pomocą:)
Biorąc pod uwagę jak zagrała Theron to się nie zgodzę. Teraz mamy padake Joy więc to będzie parodia.
Potwierdzam. Theron ze swoim doświadczeniem niosła ten film na barkach - Joy się do tego nie nadaje. Zobaczymy z resztą niedługo.
Tyle ze aktor gra tak jak dostaje szanse - według scenariusza miał być bierną apatyczną sierotą to taką zagrał - prawdopodobnie był tylko w 2 celach. 1. zeby starzy fani przyszli na film (w końcu to Max Rockatansky) 2. Zeby dać się upodlić kobiecie bez reki - w wolnym tłumaczeniu nawet laska bez reki lepiej sobie radzi i jeździ niż były pogromca gangów :)
Zobacz na czas dany Hardemu - wytnij go z filmu to bedą może 2 minuty? w kolejnym w ogóle Maksa nie ma - zrobił co miał zrobić nara - Zagrywka jak teraz z Marvelem - stawiamy na kobiety :)